Gra o przyszłość
Grzegorz Krychowiak | Pomocnik reprezentacji Polski przeżył spadek z Premier League, ale dzięki udanemu występowi na mundialu może wrócić na salony.
Dwa lata temu świat leżał u jego stóp. Po mistrzostwach Europy magazyn „France Football" wybrał go do jedenastki turnieju. Dzięki znakomitej grze Krychowiaka w defensywie Polacy nie stracili w fazie grupowej bramki. Nie pękł w starciu z Niemcami, nie zjadł go stres, gdy w meczu ze Szwajcarią podchodził do piłki w ostatniej kolejce serii rzutów karnych. Pewnym strzałem dał Polakom awans do ćwierćfinału.
Jeszcze w trakcie turnieju porozumiał się z Paris Saint-Germain w sprawie transferu. Katarscy szejkowie nie wahali się za niego zapłacić około 30 mln euro. Francję, obyczaje i język znał doskonale, wyjechał do niej już jako nastolatek, spędził osiem lat życia (Bordeaux, Reims, Nantes), tam poznał swoją narzeczoną, modelkę Celię Jaunat, z którą po Euro zaczął występować w reklamach zegarków i biżuterii.
Czyściec w Paryżu
Wydawało się, że otwierają się przed nim bramy piłkarskiego raju. Pobyt w Paryżu okazał się jednak czyśćcem. Polak nie zdołał się przebić do podstawowego składu. Przez rok wystąpił łącznie w 19 spotkaniach, ostatnie z nich – rewanż w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Barceloną – było smutnym podsumowaniem jego nieudanej przygody nad Sekwaną. PSG przegrał 1:6, trwoniąc pokaźną zaliczkę (zwycięstwo 4:0) i żegnając się z Champions League. Unai Emery, który przez dwa sezony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta