Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Premier wziął paliwa, ale chce głowy ministra

11 czerwca 2018 | Ekonomia
Kapitalizacja spółek energetycznych sukcesywnie topnieje,  choć ceny energii na  Towarowej Giełdzie Energii od pewnego czasu idą w górę
źródło: Rzeczpospolita
Kapitalizacja spółek energetycznych sukcesywnie topnieje, choć ceny energii na Towarowej Giełdzie Energii od pewnego czasu idą w górę

Energetyka | Mateusz Morawiecki chce jak najszybszego odwołania ministra energii – dowiedzieliśmy się w kilku źródłach zbliżonych do rządu. Musi jednak czekać na zielone światło z Nowogrodzkiej. ANETA WIECZERZAK-KRUSIŃSKA

Mateusz Morawiecki jest niezadowolony ze sposobu zarządzania spółkami energetycznymi. Wini Krzysztofa Tchórzewskiego za odstraszanie od sektora inwestorów, opieszałość we wdrażaniu regulacji dla odnawialnych źródeł i niebiznesowe decyzje.

– Niedawno podczas posiedzenia Rady Ministrów między premierem i ministrem energii doszło do ostrej wymiany zdań na temat atomu – relacjonuje nasze źródło zbliżone do rządu.

Starcie osobowości

Premier już przejął od ministra sektor paliwowy i od początku czerwca sam nadzoruje PKN Orlen i Grupę Lotos. Zdaniem osoby znającej sytuację w sektorze energetyczno-paliwowym miał być to sposób na wyjście z twarzą z tematu atomu. PKN nie kwapi się do wsparcia tego projektu, na co liczył Tchórzewski.

– Odebranie spółek paliwowych Tchórzewskiemu może być sposobem na odłożenie kluczowych decyzji personalnych w czasie – zauważa nasz rozmówca z otoczenia rządu. Zwłaszcza że minister energii ma silną pozycję w PiS i cieszy się zaufaniem prezesa Jarosława Kaczyńskiego, z którym zna się jeszcze z czasów Porozumienia Centrum. – Morawiecki już dostał zgodę na dokonanie takiej zmiany. Trwa tylko dyskusja o ewentualnym następcy, bo dotychczasowych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11073

Wydanie: 11073

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Zamów abonament