Układanki ze spółek to ból w ubezpieczeniach
Michał Tomczak adwokat, prowadzi kancelarię Tomczak & Partnerzy Spółka Adwokacka
Jednym z najbardziej zasadniczych problemów, przed którymi stoi system prawny – nie tylko system prawa pracy, ale prawa pracy ten problem dotyczy bardzo mocno – to problem powiązań między spółkami, zwłaszcza stosunku podrzędności i nadrzędności właścicielskiej między spółkami. Gdy mówię problem, zawsze przychodzi mi do głowy sławna anegdota z czasów, gdy premiera Wielkiej Brytanii Harolda Macmillana pytano o problem bliskowschodni. Na to pytanie miał on odpowiedzieć – problem? Jaki problem? Tu nie ma żadnego problemu, ponieważ dla tego konfliktu nie ma żadnego rozwiązania. Problem, zauważył Macmillan, jest wtedy, gdy konflikt można rozwiązać. Obawiam się, że tu jest podobnie.
Tworzenie podmiotów prawnych, zwłaszcza spółek, stało się banalnie łatwe. Obiektywnie rzecz biorąc nigdy nie było to nadzwyczaj skomplikowane. Co najwyżej powołanie podmiotu prawa budziło 20 lat temu bliżej nieokreślone obawy. Dzisiaj już nie budzi. Regulacje mające na celu zachęcenie do prowadzenia działalności gospodarczej, łącznie z akceptacją w obrocie spółki w organizacji, postawiły sobie za jeden z głównych celów, żeby było łatwo. No...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta