Syryjscy uchodźcy w potrzasku
Asad chce opanować południe kraju przed spotkaniem Trump–Putin. Ćwierć miliona cywilów nie ma dokąd uciec.
Kolejna ofensywa sił rządowych prezydenta Baszara al Asada ma za cel prowincje Dara oraz Kunejtra na południu kraju. Tereny te znajdują się pod kontrolą zbrojnej opozycji. Celem akcji militarnej jest umocnienie sił reżimowych w rejonie granicy z okupowanymi przez Izrael Wzgórzami Golan oraz granicy z Jordanią.
Zamknięte granice
Ataki wojsk rządowych oraz bombardowanie przez rosyjskie lotnictwo spowodowały kolejną falę uchodźców. Ich sytuacja jest dramatyczna, gdyż zarówno Izrael, jak i Jordania nie zamierzają wpuścić uciekinierów na swoje terytorium. Jak twierdzi Syrian Observatory for Human Rights w Londynie, ok. 270 tys. osób znajduje się w pułapce, koczując bezpośrednio przy granicach. Otrzymują pomoc w postaci żywności i namiotów, lecz nikt nie wie, jaki będzie los tych ludzi. Jordania twierdzi, że ma już 1,3 mln uchodźców z Syrii i nie jest w stanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta