Strasburg żyje na walizkach
Wielu eurodeputowanych, którzy tak ostro krytykowali Morawieckiego, wkrótce może stracić stanowiska.
– To Parlament Europejski jest reprezentantem wyborców Unii, nie potrzeba nowego kontraktu społecznego, aby powstrzymać populizm – uciął apel Mateusza Morawieckiego o odnowę integracji przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPP) Manfred Weber. I zainicjował falę krytyki pod adresem szefa polskiego rządu przez znakomitą większość eurodeputowanych.
Weber, który stoi na czele największego klubu w zgromadzeniu w Strasburgu, ma wiele do stracenia w walce z populistycznymi ugrupowaniami. Jeśli wybory do Europarlamentu w maju przyszłego roku przebiegną po jego myśli, ten 46-letni niemiecki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta