Lepiej niż na Malcie i Mazurach
Turystyka w Zachodniopomorskiem | Blisko 1500 obiektów turystycznych czeka tego lata na turystów na Pomorzu Zachodnim. To nie tylko jeden z największych regionów turystycznych w Polsce, mocno dystansujący popularne Mazury czy Małopolskę, ale i jeden z większych w Europie.
Długie na 185 km wybrzeże morskie, piaszczyste plaże od Świnoujścia poprzez Dziwnów, Kołobrzeg po Darłowo. Małe, spokojne miejscowości i te największe - jak Świnoujście czy Kołobrzeg - z coraz większą liczbą hoteli. Dziesiątki nowych, nadmorskich inwestycji - apartamentowców i kompleksów luksusowych hoteli z zapleczem, jak np. budowane w podkoszalińskim Mielnie wielkie Beach City. W głębi lądu liczne pojezierza, parki narodowe z sieciami rzek - w tym sławną Drawą. No i wyjątkowo dużo lasów i wody. Lasy to ponad 35 proc. regionu, a woda - to nie tylko Bałtyk, ale Zalew Szczeciński i jezioro Dąbie tworzące gigantyczny kompleks z siecią marin i portów. To w skrócie Pomorze Zachodnie w 2018 roku. Trudno się więc dziwić, że z roku na rok przybywa turystów.
- Letnia inwazja to dobre określenie - mówi z uśmiechem Olgierd Geblewicz, marszałek zachodniopomorski. - Tylko w ubiegłym roku udzieliliśmy 14 mln noclegów w oficjalnych ośrodkach, nie licząc wczasów rodzinnych czy jednodniowych. To się przekłada na 2,7 mln osób, jakie w ciągu roku odwiedziły nasz region. A dodam, że mieszkańców mamy 1,7 mln, czyli więcej nas odwiedza niż mieszka. Tym samym mamy większy ruch turystyczny niż ma Malcie czy w Bułgarii - podkreśla.
I dla turystów, i dla biznesu
Faktycznie dane statystyczne dają regionowi prowadzenie nie tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta