Komisja Jakiego chwali się na wyrost
PIotr Rodkiewicz | Kamienice jeszcze nie wróciły do miasta, ponieważ toczą się postępowania sądowe – mówi dyrektor biura ds. dekretowych w Urzędzie Miasta st. Warszawy.
Rz: Komisja weryfikacyjna podsumowała rok swojego funkcjonowania. Z tego, co mówił jej przewodniczący Patryk Jaki, wynika, że dzięki niej wiele źle sprywatyzowanych stołecznych nieruchomości fizycznie wróciło do miasta. To prawda?
Piotr Rodkiewicz: Nie. To jest stwierdzenie przedwczesne. Niektóre nieruchomości, którymi zajmowała się komisja weryfikacyjna, nigdy nie przestały być nieruchomościami miejskimi. Na przykład ul. Twarda. Nigdy nie zawarto aktu notarialnego przenoszącego własność. Do zawarcia umów notarialnych doszło wprawdzie w wypadku działek na placu Defilad, takich jak Chmielna 70, Sienna 29, ale miasto cały czas nimi władało.
A kto widnieje jako właściciel tych nieruchomości w księgach wieczystych?
Na razie są tylko dwa prawomocne wpisy: Zielna 7/Złota 17 oraz Wielka 6/Złota 19. To są działki położone na placu Defilad i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta