Jest kij, jest i marchewka
Pamiętają państwo to uczucie? Nieubłaganie zbliża się początek ważnego spotkania. Jesteśmy spóźnieni, ponieważ przez śródmieście wlekliśmy się niemiłosiernie w korku. Dojeżdżamy wreszcie, a tu kolejny zawód – wolnego miejsca parkingowego w bliższej i nawet dalszej odległości od celu nie uświadczysz. Kolejne kółka, krążenie, szukanie, a zaparkować po prostu nie ma gdzie. Ale mamy przecież jeszcze wakacje – co ja tu więc o ważnych spotkaniach. Weźmy inny przykład – urlop, nieznośny upał, dzieci w samochodzie po długiej podróży coraz bardziej zmęczone i głodne. Jednak znalezienie choćby skrawka miejsca w pobliżu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta