Gorące lato, czas śmieci i smrodu
Środowisko | Wysoka temperatura to wymarzona pogoda na wakacje. Dla mieszkańców Bielska-Białej, Katowic i sąsiednich miast stała się utrapieniem.
Mieszkańcy Bielska-Białej tegorocznych wakacji nie będą wspominać dobrze. Zmuszani są do segregacji śmieci, opłaty za odbiór posortowanych odpadów są coraz większe, a zamiast poczucia, że współpracują z władzami na rzecz czystości w mieście, mieli smród, lęgnące się robaki, tabun much i grasujące szczury. Pytali, jak w takich warunkach żyć. A wszystko przez problem z terminowym odbiorem śmieci.
Bielszczan zirytował harmonogram odbioru biodegradowalnych odpadów. W sezonie letnim wywóz co dwa tygodnie okazał się stanowczo niewystarczający. Zalegające śmieci śmierdziały, rozkładały się, towarzyszący im smród utrudniał codzienne funkcjonowanie.
Nie wyszło
Za odbiór śmieci w mieście opowiada spółka Suez. Tegoroczne lato pokazało, że harmonogram jest nieadekwatny do potrzeb, do tego firma miała problemy z terminowym odbiorem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta