Powrót do przeszłości
Wenecja 2018 | Festiwal udowodnił, że w wydarzeniach sprzed lat filmowcy szukają źródeł dzisiejszego zła oraz źródeł współczesnych niepokojów na świecie.
Korespondencja z Wenecji
Ten skromny czarno-biały film podbił Wenecję. Dostał najwyższe noty w rankingu międzynarodowych krytyków we włoskim piśmie „Ciak" i ogromne brawa od publiczności. A gdy przewodniczący jury Guillermo del Toro ogłosił, że właśnie „Roma" Alfonso Cuarona została uhonorowana Złotym Lwem, zarówno w sali Pałacu Festiwalowego, jak i w biurze prasowym rozległy się okrzyki radości.
Meksykanin zrobił karierę w USA, na koncie ma uwspółcześnione „Wielkie nadzieje" Charlesa Dickensa, jedną z części „Harry'ego Pottera" czy „Grawitację", która przyniosła mu dwa Oscary. Po 17 latach, jakie minęły od zrealizowanego w ojczyźnie filmu „I twoją matkę też", wrócił do własnych korzeni i wspomnień.
Akcja „Romy" toczy się w Meksyku na początku lat 70. Cuaron opowiada historię swojej rodziny, oczami dziecka obserwuje rozpad małżeństwa rodziców, rozpacz matki, jej próbę odnalezienia w sobie siły do zbudowania samodzielnego życia. Wspomina gosposię, ciepłą i rozumiejącą, która stała się ważną częścią jego dziecięcego świata.
„Roma" to film o potrzebie miłości, o solidarności kobiet, o smaku dzieciństwa, który zostaje w człowieku na zawsze....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta