Zdychający renifer
Krzysztof Jaroszyński aktor, satyryk W telewizji usłyszałem, że w tym roku zniknął problem kradzieży choinek z lasów, bo leśnicy sprzedają tak tanio, iż nie opłaca się kraść.
To ciekawe, bo na ogół kradzież jest stosunkowo najtańszą formą pozyskania towaru. Jeśli zaś leśnicy sprzedają taniej, niźliby ukradli, to znaczy, że sprzedają nieopłacalnie. A ponieważ lasy są państwowe, to do każdej sprzedanej choinki dopłacamy społecznie. Część na drzewko, część – na złodzieja.
Dobrze wiedzieć zresztą, że do każdej legalnie sprzedanej choinki trochę się dokładamy, bo możemy bez skrępowania wejść do obcych w Wigilię i usiąść przy drzewku. W końcu jest częściowo nasze.
W ogóle orgia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta