Prezydent z pokolenia rozżarzonych głów
Wspomnienie | Nasz dom rodzinny, działalność w opozycji nauczyły Pawła niezwykłej determinacji w dążeniu do celu. To miało wpływ na jego późniejszą aktywność samorządową, na całą prezydenturę – opowiada „Życiu Regionów" Piotr Adamowicz, starszy brat zmarłego tragicznie prezydenta Gdańska. Michał Stankiewicz
Paweł Adamowicz to Gdańsk. Nie znamy innego Gdańska niż ten od Pawła Adamowicza – takie głosy wciąż słychać po tragicznej śmierci prezydenta. W latach 80. opozycjonista, radny miasta od 1990 r., od 1994 przewodniczący rady miasta, a od 1998 prezydent Gdańska. 20 lat nieprzerwanej kadencji, stąd trudno się dziwić, że mnóstwo osób nie zna Gdańska bez Pawła Adamowicza. A ci, co znali miasto wcześniej, podkreślają, że współczesny Gdańsk to dzieło jego życia.
Gazetki w walce z komuną
– To wszystko prawda. Paweł Adamowicz miał świadomość, że to, jaki dziś jest Gdańsk, to zupełnie inne miasto od tego, które zastał. Mówił, że to ostatnia jego kadencja. Chciał po sobie pozostawić zupełnie inne miasto, no i pozostawił... – opowiada Grzegorz Pellowski, znany gdański przedsiębiorca, właściciel sieci piekarni i przyjaciel Adamowicza od końca lat 80. – Był szczery, prawdomówny, nigdy nie grał, a to się wynosi z domu. Pochodził z bardzo porządnej rodziny, z Kresów, gdzie były wartości patriotyczne, właściwy stosunek do człowieka i do pracy. To właśnie wyniósł z domu – wspomina Pellowski, dodając, że właśnie rodzinny dom oraz działalność opozycyjna w PRL ukształtowały późniejszego samorządowca Adamowicza.
A dom Adamowiczów pielęgnował mocno tradycje wileńskie, z dużą atencją dla historii. Rodzice – Ryszard i Teresa – zostali przesiedleni z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta