Lewandowski pod specjalnym nadzorem
Dziś wielki hit w Monachium: Bayern gra o ćwierćfinał z Liverpoolem. Ktoś wreszcie musi trafić do bramki.
Pierwszy mecz na Anfield pozostawił spory niedosyt. Zamiast atrakcyjnego, ofensywnego futbolu dominowało wyrachowanie i wyczekiwanie na błędy rywala. Nikt nie chciał zaryzykować, obawiając się ewentualnych konsekwencji.
Cierpiał przede wszystkim Robert Lewandowski, pozbawiony podań i wsparcia kolegów. – Wiem, że przeciwnik będzie prawdopodobnie bardzo skupiony na mnie, więc będę musiał spróbować czegoś nowego – mówi przed rewanżem polski napastnik, który jest ostatnio w wyśmienitej formie. W dwóch marcowych meczach zdobył cztery gole i został najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Bundesligi. – Tak dobrze jak teraz jeszcze w Bayernie nie grał – chwali go dyrektor klubu Hasan Salihamidzic.
Pora, by Lewandowski rozprawił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta