Złoty słabszy po danych
Coraz bardziej oddala się perspektywa podwyżek stóp w Polsce, co przekłada się na deprecjację naszej waluty. Najwyższa zmienność panuje ostatnio na rynku kryptowalut. Piotr Zając
We wtorek najważniejszym odczytem dla złotego był ten dotyczący inflacji CPI. Okazało się, że w maju, w ujęciu rok do roku, ceny wzrosły o 2,3 proc., czyli o 0,1 pkt proc. mniej niż prognozowano. Taki odczyt oddala perspektywę podwyżki stóp, co tłumaczy reakcję notowań. Zaraz po publikacji odczytu kurs euro wzrósł bowiem z dziennego minimum 4,2766 zł do dziennego maksimum 4,2846 zł.
Po dwóch dniach umocnienia wspólna waluta zanotowała spadkową korektę w relacji do dolara. Po przetestowaniu majowych szczytów 1,1264 dol., kurs spadł do 1,1239 dol. Amerykańskiej walucie mogły pomóc zgodne z oczekiwaniami dane o zamówieniach.
Do silniejszej korekty notowań doszło na rynku kryptowalut. W nocy z poniedziałku na wtorek kurs bitcoina spadł z 8700 dol. do 7700 dol. We wtorkowe popołudnie odrobił część strat i cena wróciła do 8000 dol. Kapitalizacja całego rynku kryptowalut sięgała natomiast 257 mld dol., czyli była o 13 mld dol. niższa niż dzień wcześniej.