Znów płoną Dzikie Pola
Pod Kijowem pożar strawił willę należącą do byłej szefowej banku centralnego. To kolejny nieszczęśliwy wypadek w życiu finansistki.
– Policja nie wyklucza żadnej wersji, nawet awarii sieci elektrycznej – powiedział rzecznik policji, mimo że sam ujawnił, iż na nagraniach kamer ochrony widać mężczyznę, który rzuca w kierunku domu jakieś pakunki, a potem świetlną racę.
Dom, który doszczętnie spłonął, znajdował się w willowej wiosce Horenycze pod Kijowem i był pod ochroną. – Ci, którzy zamówili i wykonali to w chwili przybycia (do Kijowa) misji Międzynarodowego Funduszu Walutowego, nie są zwykłymi podpalaczami, ale wrogami naszego kraju – stwierdził z kolei minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow niemający...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta