Pierwsze będą autonomiczne ciężarówki
Jeden kierowca będzie konwojować kilka pojazdów – mówi Harold Goddijn, CEO firmy TomTom.
Kiedy pojedziemy pojazdami autonomicznymi?
Autonomiczne auto to skomplikowany problem techniczny. Musi być bezbłędne w 100 proc. sytuacji, czyli zapewnić bezpieczeństwo we wszelkich możliwych okolicznościach. Nawet jeżeli maszyny są statystycznie lepsze od ludzi, to od automatów wymagana jest 100-proc. pewność działania. Nie możemy zaoferować produktu, który będzie niezawodny w 99 proc.
Jak zatem autonomiczne auta będą wprowadzane?
Przemysł ma dwie strategie. Jedna to robo-truck i robo-taxi, pojazdy zautomatyzowane, wyposażone w warte 100 tys. euro czujniki i rozbudowane oprogramowanie zarządzające ich ruchem. Będą bardzo drogie, więc będą musiały pracować przez 70–80 proc. czasu, aby projekt zamortyzował się. Do tych zastosowań potrzeba bardzo drogiej infrastruktury, która zapewni wysokie bezpieczeństwo. Minie kilka lat, zanim zobaczymy pierwsze takie pojazdy, i kolejne parę, zanim pojawią się w dużych flotach. Robo-taxi są bardzo drogie, zatem nie będą w powszechnym użytku.
A drugie podejście?
Prezentują je producenci aut. Polega na stopniowym, krok po kroku dochodzeniu do najwyższego poziomu autonomiczności poprzez doposażanie zwykłych aut w kolejne funkcje optymalizowane cenowo. Kolejne funkcje będą poszerzać samodzielne możliwości samochodu, aż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta