Erdogana nic nie przekona
Prezydent Turcji nie ulega naciskom USA w sprawie operacji w Syrii. Liczy na Władimira Putina.
Kontrolowane informacje z otoczenia Recepa Tayyipa Erdogana, że nie przyjmie wysłanników Donalda Trumpa, wypełniły doskonale swoją rolę jako sygnał nastrojów panujących w Ankarze i zostały zdemontowane, nim jeszcze ci pojawili się w tureckiej stolicy.
W czwartek miała tam miejsca cała seria spotkań zapoczątkowana rozmowami z udziałem doradcy Trumpa ds. bezpieczeństwa Roberta O'Briena oraz szefami resortów obrony oraz spraw zagranicznych. Potem do akcji wkroczyli wiceprezydent Mike Pence oraz sekretarz stanu Mike Pompeo.
Rosja rządzi
Jak wynika z pierwszych informacji, spotkanie Pence'a z Erdoganem nie przyniosło żadnych rezultatów. Jak twierdzi Reuters, wiceprezydent domagał się wstrzymania operacji w Syrii, na co prezydent nie wyraził zgody. Przy czym Amerykanie nie nalegali już na równoczesne z zawieszeniem broni negocjacje z Kurdami w Syrii.
W ujawnionym właśnie liście Donalda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta