Od prostego języka do szczęścia na świecie
Prosty język oszczędza czas i koszty, sprzyja demokracji i buduje zaufanie. Dobrze, że ten ruch na dobre zagościł już w Polsce. Justyna Zandberg-Malec
Jesień to szczyt sezonu w prostojęzycznym świecie. 13 października od 2011 r. obchodzony jest międzynarodowy dzień prostego języka. 3 października w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju, podczas II Forum Prostego Języka „Prosto i kropka", kolejne podmioty podpisały porozumienie na rzecz prostej komunikacji w urzędach (ma już ono 28 sygnatariuszy). A w dniach 25-27 września w Oslo odbyła się główna doroczna konferencja międzynarodowa PLAIN 2019 (konferencje są organizowane na przemian przez Plain Language Association International i Clarity). Zgromadziła ona 400 uczestników z 25 państw, w tym ponad 100 prelegentów. Byli przedstawiciele Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, ministerstw, urzędów skarbowych, uniwersytetów oraz firm dbających o jasną komunikację lub świadczących usługi w tym zakresie.
Podczas II Forum Prostego Języka w MIiR mówiono, że prosty język to oszczędność publicznych pieniędzy, transparentność działań administracji, zaufanie do instytucji, szybszy rozwój i włączanie społeczeństwa. Jakie mogą być długotrwałe skutki takiego podejścia, widać na przykładzie Skandynawii. Norwegia w tym roku świętowała 10-lecie systematycznych wysiłków na rzecz prostego języka w administracji publicznej. Już dawno zauważono tam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta