Sposób na Banasia
Usunięcie obecnego prezesa NIK z urzędu jest możliwe, bo pierwszy etap jego wyboru na stanowisko był wadliwy prawnie z jego winy – sugerują prawnicy.
Choć zgodnie z ustawą o NIK prezesa tej instytucji nie da się odwołać z funkcji, np. bez wyroku skazującego, to prawnicy widzą sposób na jego odsunięcie. – Wystarczy, że Senat lub Sejm podejmą uchwałę odnoszącą się do procedury zgłoszenia kandydata na prezesa NIK, który nie podał ważnych informacji mających znaczenie dla jego wyboru – mówi nam proszący o anonimowość prawnik.
Zwraca uwagę, że już po wyborze Banasia wyszło na jaw, iż kamienicę w Krakowie wynajmował poniżej cen rynkowych, oszczędzając na podatkach. Te ważne dla wyboru informacje zataił.
Gdyby procedurę zgłoszenia kandydata do NIK powtórzono, Banaś byłby bez szans.
– Nie zagłosowałbym dziś za kandydaturą Mariana Banasia na prezesa NIK. Teraz zażądałbym wyjaśnienia sytuacji i w ogóle nie zostałby kandydatem – mówi poseł Janusz Śniadek z PiS, wiceszef sejmowej Komisji ds. Kontroli Państwowej, która rekomendowała Sejmowi kandydaturę Banasia. – Ewidentnie zostaliśmy przez pana Banasia wprowadzeni w błąd – mówi.