Świat się zmienia, a Bentley razem z nim
Tym, co wyróżnia ludzi kupujących produkty marek luksusowych, jest fakt, że lubią wiedzieć, co kupują, jaki jest proces produkcji, jakie materiały są używane do budowy aut – mówi Piotr Jędrach, dyrektor generalny Bentley Warszawa.
Jak się ma po 100 latach Bentley? W Polsce i na świecie?
Bentley w Polsce istnieje od 11 lat. Pomiędzy tym, co zastałem, kiedy Bentley w Polsce startował, bo miałem przyjemność być osobą wprowadzającą markę na krajowy rynek, a tym, co mamy w tym momencie, jest olbrzymia różnica. W pierwszym roku działalności przekazaliśmy klientom dwa samochody, teraz jest to 70 aut. Są dwa salony – w Warszawie i Katowicach. Bardzo przez ten czas zmieniło się też portfolio modeli. Ale są również rzeczy, które się nie zmieniły, i wątpię, żeby kiedykolwiek uległy zmianie. Pozostała tzw. brytyjskość, nie zmieniły się luksus, wygoda czy dbałość o detale.
Czy przez te ponad 10 lat zmienił się wasz klient?
Nie. Naszym klientem niezmiennie jest polski przedsiębiorca, który odniósł sukces. Zmieniło się to, kto jest tym polskim przedsiębiorcą, bo są to osoby coraz młodsze. Poza tym dzięki szerszemu portfolio, a głównie dzięki modelowi Bentley Bentayga docieramy do większej liczby osób. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta