Kto zapłacił za błędy systemu e-sprawozdań

Gdyby ktoś pokusił się o przygotowanie rankingu największych problemów, z jakimi w tym roku zmagały się spółki oraz księgowi przy sporządzaniu i przesyłaniu elektronicznych sprawozdań, to jego niekwestionowanym zwycięzcą zostałyby trudności związane z ich podpisaniem – twierdzą zgodnie księgowi i producenci oprogramowania.

Od 1 października 2018 r. wszystkie podmioty zobowiązane są do sporządzania sprawozdania finansowego i sprawozdania z działalności w wersji elektronicznej, a podmioty zarejestrowane w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) sprawozdania finansowe w strukturze logicznej w pliku xml (czyli zaawansowanej formie pliku tekstowego). Po jego zatwierdzeniu muszą wysłać go za pośrednictwem portalu e-KRS, a jednostki niezarejestrowane w KRS zobowiązane są wysłać dokumenty bezpośrednio do urzędu skarbowego za pomocą środków komunikacji elektronicznej lub na elektronicznym nośniku danych. W tym roku przedsiębiorcy robili to w takiej formie po raz pierwszy, gdyż do tej pory sprawozdanie finansowe sporządzane i podpisywane było w wersji papierowej, a do KRS trafiało zeskanowane, w postaci pliku pdf.

Na mocy art. 45 ust. 1f ustawy z 29 września 1994 r. o rachunkowości, e-sprawozdanie musi być sporządzone w postaci elektronicznej i podpisane kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. Natomiast od 1 stycznia 2020 r. przepis ten ulegnie zmianie. Zgodnie z jego nowym brzmieniem sprawozdanie finansowe zostanie sporządzone w postaci elektronicznej, a podpisane będzie mogło być kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym.

Weryfikacja poprawności plików

Co...