Zielona wyspa na Opolszczyźnie
FIRMY | Pionierzy z Oławy zaczynali produkować własny prąd z wiatraków już w 2012 r.
Najważniejszą motywacją była konkurencyjność na rynku europejskim, zwłaszcza rywalizacja z Chinami, gdzie rynek energii jest subwencjonowany. Po ciężkich latach 2009–2011 pojawił się pomysł, żeby dywersyfikować produkcję i mieć własną energię – opowiada „Rzeczpospolitej" Andrzej Jeżewski, właściciel firmy Promet-Plast z Oławy. – I to odniosło skutek, a dziś wręcz nabrało dodatkowych atutów. Mając własną zieloną energię, zaczynamy wygrywać w konkursach na rynkach zachodnich, bo mamy dobrą cenę, a jednocześnie korzystamy z zielonej energii. Ten czynnik się tam liczy.
Andrzej Jeżewski potrafi dziś wymieniać detale swoich turbin wiatrowych z pamięci. W 2012 r. powstały cztery, każda po 0,8 MW, a trzy lata później kolejne dwie, tym razem po 3 MW, w tym pierwsze w Polsce synchroniczne turbiny wiatrowe o wysokości sięgającej 205 metrów. Do tego trochę paneli fotowoltaicznych. Łącznie wychodzi 9,2 MW i roczna produkcja energii elektrycznej na poziomie 28–29 tys. MWh.
Apetyt rośnie wraz z energią
Dla firmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta