Płonący kontynent
Pożary w Australii rozprzestrzeniają się na coraz nowe obszary, a jedynym bezpiecznym od płomieni miejscem stają się często plaże. Szukających tam schronienia ratuje nierzadko australijska marynarka wojenna.
Bezprecedensowy kataklizm pochłonął już 18 ofiar śmiertelnych. Straty materialne są ogromne, zwłaszcza w New South Wales i Victorii. Popioły z australijskich pożarów docierają na lodowce w Nowej Zelandii. Od 1910 roku średnia temperatura w Australii wzrosła o jeden stopień Celsjusza. Taka jest przyczyna rekordowych upałów i wyjątkowo suchego, rozpoczynającego się właśnie, australijskiego lata. Wzrost temperatury jest także jedną z przyczyn obumierania Wielkiej Rafy Koralowej.
Australia ma przy tym bardzo skromne cele polityki klimatycznej. Do 2030 roku zamierza zredukować emisję gazów cieplarnianych o zaledwie 26 proc. W indeksie CCPI (Climate Watch Performance Index) kontynent zajmuje jedno z ostatnich miejsc, niedaleko Iranu czy Stanów Zjednoczonych. Jak twierdzi minister energii Angus Taylor, polityka klimatyczna nie ulegnie zmianie. Na zdjęciu: płonący las na wschód od Melbourne niedaleko słynnej 150-kilometrowej plaży nad Pacyfikiem.