Sprzedaż mieszkania bez podatku
Osoba, która pozbywa się swojego lokum, musi się podzielić zyskiem z fiskusem. Uniknie tego, jeśli zaczeka z transakcją.
Sprzedaż mieszkania to nie tylko stres związany z dużymi kwotami i podejmowaniem życiowych decyzji. To także podatkowe obowiązki. Warto je sprawdzić przed wizytą u notariusza.
Od czego zacząć? Od przeliczenia, ile czasu minęło od nabycia nieruchomości. Jeśli ponad pięć lat (liczone od końca roku, w którym ją kupiliśmy), nie musimy się przejmować PIT.
Uwaga! Pięć lat liczy się od końca roku, w którym nabyliśmy nieruchomość, a nie od daty dziennej podpisania umowy notarialnej.
Przykład:
Pan Kowalski kupił mieszkanie w 2014 r. Teraz postanowił je sprzedać. Umowę przenoszącą własność lokalu podpisał w styczniu 2020 r. Nie musi wykazywać transakcji w zeznaniu rocznym i płacić podatku od dochodu. Minęło bowiem pięć lat od nabycia mieszkania.
Przykład:
Pan Nowak kupił mieszkanie w lutym 2015 r. Pięcioletni okres...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta