Podpalenie na przepustce
We wrześniu 2019 r. podpalono klub w Warszawie. Prokuratura podejrzewa, że akcję zlecili właściciele konkurencyjnego lokalu, a za podpaleniem stoi gangster Krzysztof U., który wtedy przybywał na przerwie w odbywaniu kary za zabójstwo. Była to jedna z wielu takich przerw. Śledczy ustalili, że podczas pobytu w półotwartym zakładzie w Stawiszynie Krzysztof U. posiadał w swojej celi m.in. telewizor, konsolę do gier, lodówkę oraz rower, którym jeździł po ośrodku. Skazany gangster miał pozostawać w bliskich relacjach z ówczesnymi władzami ośrodka.