Bolton ujawnia prawdę o Trumpie
Republikanie nie chcieli dopuścić byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego do składania zeznań w Senacie, więc zrobił to w książce. I w ten sposób i tak wywrócił proces impeachmentu.
„The Room where it happened" („Pokój, w którym się to stało") to niezwykle ciekawa lektura także dla Polaków. W minionym roku John Bolton, jastrząb polityki zagranicznej Waszyngtonu, odegrał przecież kluczową rolę w negocjacjach nad wzmocnieniem obecności wojsk amerykańskich w naszym kraju, Forcie Trump. Wielokrotnie spotykał się z nim szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i szef MSZ Jacek Czaputowicz. Bez jego wsparcia najpewniej nie udałoby się uzyskać zgody Amerykanów na „trwałą obecność" wojsk USA, w tym tak kluczowych elementów jak dowództwo dywizji w Poznaniu czy sił lotniczych w Powidzu.
Bolton przekonał Trumpa, że tylko wychodząc naprzeciw oczekiwaniom Polaków, uzyska na tyle silną pozycję w rokowaniach z Władimirem Putinem, aby w bliżej nieokreślonej przyszłości zawrzeć z Kremlem „deal" („porozumienie") o nowych zasadach współpracy. Zdołał także sprytnie przejąć inicjatywę w sprawach bezpieczeństwa po dymisji niechętnego rozbudowie baz w naszym kraju szefa Pentagonu Jamesa Mattisa.
Jednak z manuskryptu książki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta