Wspólnota nie zbuduje się sama
Samorząd trzeba stale wspierać, a nie osłabiać finansowo czy kompetencyjnie – zgodnie apelują lokalni włodarze. Anna Cieślak-Wróblewska
Marzec jest szczególnym czasem w historii współczesnego samorządu w Polsce. 8 marca 1990 r. ówczesny Sejm kontraktowy przyjął bowiem pierwszy pakiet ustaw o powołaniu samorządu gminnego, co było symbolicznym początkiem głębokiej zmiany ustrojowej w Polsce.
Budowanie od zera
By uczcić te wydarzenia, na poniedziałek (9 marca tego roku) Senat RP zwołał specjalną konferencję. „Życie Regionów" zapytało zaś samorządowców, co dla nich oznacza ta reforma, a przede wszystkim – w jakiej kondycji znajduje się samorząd po 30 latach funkcjonowania. Czy wszystko się udało, co niedomaga, a co wymagałoby poprawy?
– 1990 rok był czasem wielkich nadziei i jednocześnie wielkich zmian. Nie mając żadnego doświadczenia w tej materii, tworzyliśmy praktycznie od zera zręby lokalnej samorządności i nowe zasady funkcjonowania miejskiego organizmu w oparciu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta