Kto się boi wcześniejszych wyborów
Posłowie, którzy w czwartek będą debatować w Sejmie nad ustawą o głosowaniu korespondencyjnym, do której w środę ma się odnieść Senat, będą mieli wybór między dżumą i cholerą.
Szczególnie parlamentarzyści Porozumienia Jarosława Gowina, które jest koalicjantem PiS w ramach Zjednoczonej Prawicy. To wybór między dwoma niewiadomymi. Jedną jest kryzys konstytucyjny związany z niemożnością przeprowadzenia wyborów
10 maja, na kiedy zostały rozpisane przez marszałka Sejmu. Drugą jest głęboki kryzys polityczny, w sytuacji gdyby doszło do wyborów korespondencyjnych, które – zgodnie z przyjętymi przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta