Kierunki rozwoju Wrocławia a pandemia
Jacek Sutryk Tkanka miejska zawsze wymaga inwestycji, ingerencji, zmiany, retuszu – pisze prezydent Wrocławia.
Wrocław nie jest miastem skończonym i, podobnie jak w przypadku wszystkich innych dużych ośrodków, nigdy się takim nie stanie. Miejska tkanka zawsze przecież wymaga inwestycji, ingerencji, zmiany, retuszu. Zbyt wiele się w mieście dzieje i zbyt wiele interesów należy pogodzić, by wszystkie klocki zawsze do siebie idealnie pasowały. Zwłaszcza że prozę życia zakłócają raz na jakiś czas sytuacje wyjątkowe. Takie jak trwająca pandemia.
We Wrocławiu dotknęła nas w trakcie dwóch kluczowych inwestycji komunikacyjnych. Pierwsza, największa od 1949 roku, to budowa 7-kilometrowej trasy autobusowo-tramwajowej z centrum na osiedle Nowy Dwór. W ramach drugiej powstaje natomiast prawie 4-kilometrowa linia tramwajowa na osiedle Popowice. Koronawirus nie wstrzymał tych kluczowych prac, one idą swoim wyznaczonym rytmem, niemniej bez wątpienia sprawił, że w planach rozwoju miasta pewne akcenty zostały nieco przesunięte.
Zrównoważona mobilność miejska to jeden z filarów sprawnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta