Przymierze młodych
Marcin Lewandowski po tym jak przegrał mistrzostwo Polski w biegu na 1500 m stwierdził, że krajowe medale go nie interesują. Najszybszy był Michał Rozmys.
25-latek to ubiegłoroczny mistrz Uniwersjady, który próbuje wybiec z cienia Lewandowskiego i Adama Kszczota. Rozmys już półtora roku temu jechał na halowe mistrzostwa Europy jako jeden z faworytów, ale – jak sam mówi – nie miał szczęścia. Teraz pokazał klasę podczas mistrzostw kraju we Włocławku, gdzie w biegu na 1500 m wyprzedził utytułowanego kolegę.
– Zawsze wzorowałem się na Lewandowskim i Kszczocie. Pokonanie jednego z nich to dla mnie duży sukces. Udało się, choć popełniłem na trasie co najmniej trzy błędy. Zakrwawiony piszczel? To u nas takie ryzyko zawodowe – przyznaje w rozmowie z „Rz".
Dobry trening
Lewandowski, choć na mecie był drugi, prężył muskuły przed fotoreporterami. – Medale mistrzostw Polski mnie nie interesują, dla mnie ważne są mistrzostwa świata i igrzyska olimpijskie. Bieg rozegrałem idealnie, bo przyjechałem do Włocławka zrobić dobry trening. Nie patrzę na miejsce ani wyniki. Muszę po prostu wykonać pracę na przyszły rok – mówi....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta