Świetne malarstwo kraju, którego nie było
ROZMOWA | Agnieszka Rosales Rodríguez i Iwona Danielewicz, kuratorki wystawy „Polska. Siła obrazu" o polskiej sztuce na tle Europy.
Rok po wystawie „Polska 1840–1918. Zobrazować ducha narodu" w Louvre-Lens we Francji otwieramy ekspozycję „Polska. Siła obrazu". Ile mają ze sobą wspólnego?
Zasadnicze tematy prezentowane na obu ekspozycjach pozostają te same. We Francji opowiadaliśmy przede wszystkim o sztuce kraju, który przez ponad 100 lat nie miał swojej państwowości politycznej. Chociaż wystawa operuje wieloma przykładami malarstwa historycznego, nie jest opowieścią o dziejach, ale o malarstwie właśnie. Uzmysławia, w jaki sposób artyści podejmowali w twórczości ważne tematy dotyczące nie tylko problematyki polskiej, ale także tradycji ludowej, pejzażu. Dawna Rzeczpospolita była tyglem różnych narodowości, wyznań, kultury i wystawa to także pokazuje. Przed kilkoma laty w CSW można było oglądać ekspozycję „Późna polskość". My prezentujemy wczesną polskość – moment kształtowania się figur polskości, konstrukcji mitów narodowych. To także ciekawy przyczynek do dyskusji o roli polskiej sztuki w XIX wieku, powinności artysty wobec narodu, własnej przeszłości. Niektóre zestawienia obrazów, motywy tamtej wystawy pokazane są w zupełnie nowym świetle. Dla przykładu – zestawienie „Reytana" Jana Matejki i „Melancholii" Jacka Malczewskiego wiele mówi o polskich traumach, stosunku do tragicznej przeszłości ciążącej na tematyce polskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta