W Japonii ciągłość i harmonia
Najdłużej urzędującego premiera trzeciej potęgi gospodarczej świata zmienił jego wierny doradca.
– To, o co ludzie nas proszą, to zapanowanie nad epidemią koronawirusa i postawienie gospodarki na nogi – zdążył już powiedzieć dziennikarzom nowy szef rządu Yoshihide Suga. Parlament przytłaczającą większością głosów przyjął jego kandydaturę.
Wszyscy spodziewają się, że pozbawiony charyzmy i o osiem lat starszy Suga będzie kontynuował politykę poprzedniego premiera, również zagraniczną. – Shinzo Abe i inni partyjni bossowie [Partii Liberalno-Demokratycznej – LDPJ] postawili na Sugę dlatego, że on najlepiej uosabia ciągłość i jest zdolny – ich zdaniem – kontynuować rządy Abego bez Abego – uważa profesor politologii z uniwersytetu tokijskiego Koichi Nakano.
Dwaj rekordziści
Tym bardziej że polityczna spuścizna byłego premiera w znacznej mierze należy i do niego. Obaj są rekordzistami. Abe był najdłużej urzędującym szefem rządu Japonii, a Suga najdłużej w historii zajmował stanowisko sekretarza gabinetu, który w japońskiej strukturze władzy jest najbliższym współpracownikiem premiera i odpowiada za koordynację prac ministerstw.
Swój przydomek zyskał po jednym z nielicznych wystąpień publicznych. W 2019 roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta