SN łagodzi ustawę dezubekizacyjną
Nie wystarczy formalna przynależność do służb bezpieczeństwa PRL, aby funkcjonariuszowi obniżyć emeryturę. MAREK DOMAGALSKI
W takiej sprawie niezbędne jest badanie innych okoliczności jego służby, czy rzeczywiście funkcjonariusz działał na rzecz totalitarnego państwa, naruszał prawa człowieka, zwalczał opozycję.
To sedno środowej uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Uchwała zapewne przyczyni się do modyfikacji, a może i ujednolicenia orzecznictwa w tych sprawach. Niektóre sądy zresztą na nią czekały.
Rozliczenie z PRL
Chodzi o drugą obniżkę świadczeń funkcjonariuszy służb PRL, tzw. ustawę dezubekizacyjną z 16 grudnia 2016 r., obniżającą świadczenia kilkudziesięciu tysiącom byłych funkcjonariuszy, zaliczanych do służb bezpieczeństwa PRL (milicja w całości np. nie została do nich zaliczona). Ustawa obniżyła im świadczenia emerytalne za czas pracy na rzecz PRL od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. do poziomu nieprzekraczającego przeciętnego świadczenia z ZUS, czyli teraz 2200–2300 zł, gwarantując im tylko minimalną emeryturę.
Sprawę przed SN wywołało pytanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta