Unijny biznes w etycznym łańcuchu wartości
Europejskie firmy same będą musiały zadbać o przestrzeganie praw człowieka i ochronę środowiska u swoich zagranicznych kontrahentów.
W połowie roku Komisja Europejska ma przedstawić projekt dyrektywy o zrównoważonym ładzie korporacyjnym. Pod tą nazwą kryje się obowiązkowa dla firm unijnych, ale także dla firm zagranicznych działających na wspólnym rynku, staranność w zakresie dobierania sobie dostawców i kooperantów w całym łańcuchu wartości. Projektu nowego prawa jeszcze nie ma, ale wiadomo, że KE chce obowiązkowości, a nie preferowanej do tej pory dobrowolności etycznych standardów. Wiadomo też, czego chce Parlament Europejski, który będzie na równi z rządami państw członkowskich przyjmował nowe prawo. Eurodeputowani przegłosowali już sprawozdanie w tej sprawie.
To rzadkość, bo w UE tylko Komisja ma inicjatywę legislacyjną. Jeśli Parlament wychodzi ze swoim stanowiskiem, zanim pojawi się projekt Komisji, to znaczy, że jest dość zjednoczony w danej sprawie i chce wyraźnie pokazać preferowany kierunek. – Chcemy mieć pewność, że propozycja KE...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta