Nokaut, wcześniej czy później
Sobotnią walkę Meksykanina Saula „Canelo" Alvareza w obronie pasa WBC kategorii superśredniej z Turkiem Avni Yildirimem obejrzy w Miami 15 tysięcy widzów.
Normalnie na Hard Rock Stadium byłoby ich 65 tysięcy, ale pandemia wciąż trwa. Faworyt jest żelazny, bo gdy walczy 30-letni rudowłosy Meksykanin, najlepszy dziś pięściarz bez podziału na kategorie wagowe, rywale na ogół są bez szans.
Alvarez (54-1-2, 34 KO) to nie tylko najlepszy, ale i najlepiej zarabiający zawodowy bokser na świecie. Pod koniec 2018 roku głośno było o jego kosmicznym kontrakcie z platformą streamingową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta