To gmina ma decydować o wiatrakach
Każdy dodatkowy gigawat mocy w nowych farmach wiatrowych może obniżać w sposób wymierny hurtową cenę energii w Polsce do nawet 30 zł/MWh – mówi Anna Kornecka, wiceminister rozwoju pracy i technologii. JUSTYNA PISZCZATOWSKA, GREEN-NEWS.PL MICHAŁ NIEWIADOMSKI
Ustawa odległościowa hamująca rozwój nowych projektów farm wiatrowych, została uchwalona w 2016 roku. Od tego czasu było co najmniej kilka prób liberalizacji tych przepisów – nigdy to się jednak nie udało ze względu na brak poparcia polityków. Teraz słyszymy, że MRPiT pracuje nad tym tematem, a nowelizacja jeszcze w marcu może trafić pod obrady Rady Ministrów. Coś się zmieniło?
Widać wyraźnie zmiany w nastawieniu społeczeństwa. Polacy chcą zielonej energii. Do ministerstwa zgłaszają się gminy, społeczności lokalne i organizacje, które postulują zmniejszenie rygorów ustawy odległościowej. Gminy, na których obszarze istnieją korzystne warunki do budowy nowych elektrowni wiatrowych, widzą w lokowaniu na ich terenie takich instalacji potencjalne nowe źródło przychodów (np. z tytułu podatku od nieruchomości). Z kolei te, gdzie już są uruchomione elektrownie wiatrowe – z uwagi na rygorystyczną zasadę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta