Rejestr marzeń – czy można pójść dalej?
Niektóre usprawnienia mogłyby przyspieszyć umieszczanie danych w KRS.
Wejście w życie elektronicznego Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) wciąż przed nami, a być może ustawodawca nie powiedział jeszcze w tej kwestii ostatniego słowa. Niektórym kolejne przesunięcie terminu wydaje się korzystne, bo wprowadzenie tak istotnej modernizacji w trudnym okresie zwalczania pandemii może się okazać zadaniem zbyt ambitnym nie tylko dla autorów (co zostało przecież dowiedzione), ale także dla przedsiębiorców. Z tych samych jednak powodów (a raczej – ze względu na te same okoliczności) rezygnacja z papierowych wersji dokumentów rejestrowych akurat teraz również znajduje swoje uzasadnienie, bo po pierwsze niweluje kolejny kanał, przez który może rozprzestrzeniać się wirus, a po drugie ułatwia dokonywanie zgłoszeń bez konieczności wizyty w biurze podawczym sądu czy na poczcie. Nie mówiąc już o istotnym osiągnięciu, jakim będzie zakończenie kolejnego etapu cyfryzacji państwa.
Spodziewane efekty uruchomienia elektronicznego KRS były już z pewnością przedmiotem licznych wypowiedzi, a każda kolejna data jego wprowadzenia stanowi dobry pretekst do przypomnienia sobie, o czym pisano w połowie zeszłego roku czy pod jego koniec. Warto jednocześnie zastanowić się nad tym, co jeszcze dałoby się ulepszyć w postępowaniu rejestrowym, aby – korzystając z okazji bądź całkiem bez okazji – ułatwić życie przedsiębiorcom.
Inspiracją do przemyśleń są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta