Wyborcy rozliczą grę miliardami

Spór o ratyfikację zasobów własnych UE, niezbędnych dla uruchomienia europejskiego Funduszu Odbudowy, doskonale pokazuje, kto jaką grę prowadzi dziś w polskiej polityce.

Niekiedy zupełnie nieoczekiwane i zaskakujące stanowiska w tej sprawie dobrze pokazują, jak liderzy poszczególnych ugrupowań rozumieją swoje interesy i w jaki sposób chcą się komunikować z własnym elektoratem. Spoistość z innymi własnymi poglądami nie ma tu szczególnego znaczenia, nawet jeśli są to poglądy dotyczące integracji europejskiej.

Choć Prawo i Sprawiedliwość generalnie w sprawie dalszych losów integracji ma znacznie bardziej sceptyczne stanowisko niż europejski mainstream, przechodzi do porządku dziennego nad faktem, że uruchomienie funduszu ratunkowego poprzez uwspólnotowienie długu oznacza zacieśnienie integracji i krok ku federalizacji. Niemniej liczy, że Polacy są zwolennikami Unii, a szczególnie unijnych funduszy. PiS się więc spodziewa, że już...