Wielki exodus ze straży marszałkowskiej
Ze służby chroniącej parlament odeszła jedna trzecia składu. – To groźne dla skuteczności tej formacji – ocenia ekspert.
Bezpieczeństwa Sejmu i Senatu strzeże około 160 funkcjonariuszy straży marszałkowskiej, która w 2018 roku została podniesiona do rangi prawdziwej formacji mundurowej. Dostała kilkanaście stopni służbowych, nowe mundury, psy służbowe, a nawet paradne szable.
To efekt uchwalenia przez Sejm ustawy o straży marszałkowskiej. Jak ustaliła „Rzeczpospolita", przed rokiem doszło w tej formacji do kolejnej rewolucji, tyle że kadrowej. Odeszło z niej aż 55 strażników.
Taką informację przekazała posłom z Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska. – Faktycznie odeszło w 2020 roku 55 funkcjonariuszy, to jest o 47 osób więcej niż w 2019 roku – powiedziała. I dodała, że braki kadrowe udało się uzupełnić. – W 2020 roku przyjęliśmy 57 nowych funkcjonariuszy –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta