Viva Italia, Anglia płacze
Emocje tych mistrzostw Europy nie mogły trwać dłużej – o tym, kto zwycięży w finale, decydowały rzuty karne.
W regulaminowym czasie w meczu Anglia – Włochy był remis 1:1 i dogrywka niczego nie zmieniła. Anglicy grali u siebie, na Wembley, ale obecność tysięcy Włochów na trybunach też była widoczna. I oni cieszyli się z triumfu, a Londyn, który miał nie zasnąć, pogrążył się w smutku. Bohaterem Italii jest bramkarz Gianluigi Donnarumma, Włosi wygrali w rzutach karnych 3:2. To zasłużony triumf – reprezentacja Włoch grała nie tylko najskuteczniej, ale też najładniej.