Rekordzista, który wrócił z drugiej strony rzeki
Słoweniec Tadej Pogacar jest coraz bliżej zwycięstwa, ale najtrudniejsze etapy dopiero przed nim.
Kolarz grupy UAE Team Emirates tydzień temu nie dał szans rywalom podczas dwóch etapów w Alpach, później pilnował przewagi i choć oni próbowali atakować, nie poniósł żadnych strat.
Organizatorzy w niedzielę zafundowali kolarzom odcinek z trzema długimi podjazdami, ale to dopiero wstęp do najważniejszych etapów wyścigu. Ostatni tydzień rywalizacji oznacza wspinaczki w Pirenejach. Kolarze wjadą na Portet (2209 m n.p.m.) i Tourmalet (2108 m n.p.m.), środowy oraz czwartkowy etap zakończy meta na szczycie.
Sukces w takich okolicznościach wymaga nie tylko żelaznych płuc, ale także wsparcia drużyny. – Zespół to największa słabość Pogacara...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta