O cioci, która odbudowała potęgę Niemiec
Witold M. Orłowski główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce, Akademia Finansów i Biznesu Vistula Kiedy 16 lat temu cicha, niepozorna pani, przypominająca bardziej ciocię Muminka niż księcia Bismarcka, zasiadała w fotelu szefowej rządu, nic nie wskazywało na to, że stanie się trzecim najdłużej urzędującym kanclerzem w historii Niemiec.
Rekordu Bismarcka nie przebije, ale do drugiego w kolejności Helmuta Kohla brakuje jej tylko 73 dni – jeśli przeciągnie się tworzenie nowej koalicji, ma szanse go dogonić.
Mało kto już o tym pamięta, ale Angela Merkel przejmowała władzę w kraju, który wcale nie był tak silny i pewny swojej potęgi jak dziś. Niemcy straciły swój dawny rozmach i od lat były najwolniej rozwijającą się gospodarką grupy G-7 (a właściwie nie rozwijały się, tylko tkwiły w długotrwałej stagnacji). Francja, Włochy i Wielka Brytania dogoniły je pod względem PKB na głowę mieszkańca. Bezrobocie przekraczało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta