Jak premier wywołał III wojnę światową
Jarosław Kaczyński ma obsesyjną wizję rzeczywistości, także Unii Europejskiej, a jego otoczenie po prostu powtarza myśli prezesa. Premier dołączył do tego grona.
Słowa Mateusza Morawieckiego w wywiadzie dla „Financial Timesa" o III wojnie światowej, którą rzekomo wywołuje Komisja Europejska, wstrzymując pieniądze dla Polski, to politycznie ruch absurdalny. Wydawało się, że Bruksela zawarła
z rządem zgniły kompromis – PiS wdroży wyrok TSUE w sprawie m.in. likwidacji Izby Dyscyplinarnej i pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy zaczną płynąć do Polski. Po wynegocjowaniu takiego dealu można się było spodziewać jego realizacji, nie zaś wywiadu, który tylko podgrzewa atmosferę. Przed szczytem taki wywiad – choć retoryki wojennej unijni liderzy starają się unikać – miałby jeszcze jakiś sens. Ale po nim? To politycznie absurdalne i w dodatku kosztowne. Być może Morawiecki zdał sobie sprawę, że popełnił błąd, gdyż jego rzecznik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta