Koniec marzeń o demokracji

źródło: AFP

Na wieść o aresztowaniach czołowych polityków w poniedziałek rano na ulice w centrum stolicy Chartumu wyszli przeciwnicy przejmowania całkowitej władzy przez wojskowych

Najważniejszy sudański generał ogłosił stan wyjątkowy. Rozwiązał rząd i radę, która miała poprowadzić kraj do wolnych wyborów.

Premier Abd Allah Hamdok i wielu innych polityków sudańskich (mówi się nawet o trzystu) trafiło do aresztu już w nocy z niedzieli na poniedziałek. Rano było jasne, że wojskowi chcą przejąć całkowitą władzę w Sudanie. W południe się okazało, że na czele przewrotu wojskowego stoi gen. Abd al-Fatah Burhan. Wygłosił przemówienie do narodu. Nie podał innych nazwisk organizatorów zamachu.

Nowy dyktator?

Burhan to de facto najważniejszy wojskowy w kraju od czasu obalenia w 2019 r. Omara Baszira, długoletniego dyktatora, jednego z najmroczniejszych na świecie, poszukiwanego przez trybunał w Hadze za zbrodnie przeciwko ludzkości.

Burhan jest najważniejszy, choć nie jest ani dowódcą armii, ani szefem sztabu generalnego. Nie jest też zwierzchnikiem sił zbrojnych. Zwierzchnikiem jest składająca się z wojskowych i cywilów Rada Suwerenna, która powstała na okres przejściowy do przeprowadzenia wyborów. Burhan stał zresztą na jej czele. Teraz ogłosił, że radę rozwiązuje. Podobnie rząd. Zwolnił...