Chcemy się dogadać z Unią Europejską
Coraz twardsza polityka polskich władz wobec Unii Europejskiej nie podoba się większości badanych przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej". Co więcej, w tej sprawie na pół podzieleni są nawet wyborcy PiS. Tym większe zdziwienie także na arenie międzynarodowej muszą budzić ostre wypowiedzi szefa rządu Mateusza Morawieckiego, m.in podczas debaty w PE i w poniedziałkowym wywiadzie dla „Financial Timesa". – W przestrzeni międzynarodowej PiS grzeszy brakiem finezji, choćby takiej jak Victora Orbána. I nie ma sojuszników, bo wszystko postawiło na Donalda Trumpa – ocenia politolog prof. Rafał Chwedoruk z UW. Podkreśla też, że zbyt mocna retoryka może uniemożliwić PiS przekonanie własnych najtwardszych wyborców do ewentualnego kompromisu. Na tym z kolei zyskają Solidarna Polska i Konfederacja. – Rządowi będzie coraz trudniej – uważa politolog. —zuz