Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Don Juan tłumaczy Moliera

13 stycznia 2022 | Kultura | Jan Bończa-Szabłowski
autor zdjęcia: Michal Woźniak
źródło: EAST NEWS

– Melodię przekładanych na polski słów i zdań sprawdzałem na samym sobie – mówi aktor Jerzy Radziwiłowicz.

Kto bardziej sprawuje rząd dusz w polskim teatrze: Szekspir czy Molier, który 15 stycznia obchodziłby 400. urodziny?

Zdecydowanie Szekspir. Jest nie tylko ważniejszym dla nas autorem, ale i zdecydowanie lepiej znanym. Molier funkcjonuje wyłącznie jako komediopisarz. Przymierzał się wprawdzie do tragedii, ale szybko zorientował się, że to mu nie wychodzi, więc skupił się na komediach.

Inaczej jest we Francji.

Tam jest po prostu bogiem. On – a potem cała reszta.

Teatr dla Moliera był największą miłością. Żył dla sceny, grał i umarł na scenie. I nie zrażał się tym, że jego pierwsza trupa po kilku latach zbankrutowała.

Tak. Wraz z Madeleine Béjart postanowił szukać szczęścia na prowincji i dołączył do wędrownej trupy Charlesa Dufresne'a, a grając w niej, z czasem stał się jej naturalnym liderem. Potem, kiedy przyjechali do Paryża i spodobali się na dworze, otrzymali patronat króla i salę, którą dzielili z trupą włoską. Włosi byli bardziej od nich znani, więc występowali w lepsze dni tygodnia, oni – w gorsze. Po pewnym czasie sytuacja się odmieniła. Przeniesiono ich do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12164

Wydanie: 12164

Spis treści
Zamów abonament