Dzięki dopłatom PPK jest teraz najatrakcyjniejszą formą oszczędzania

źródło: Shutterstock

≥Pracodawcy zostali zobligowani do zaoferowania pracownikom programów gromadzenia kapitału na starość

źródło: Rzeczpospolita

KAPITAŁ NA STAROŚĆ I Początek roku jest dobrym momentem, by rozważyć przystąpienie do programu emerytalnego

Uruchamianie pracowniczych planów kapitałowych (PPK) zakończyło się w 2021 r. W ostatnim, czwartym etapie, przystępowali do nich pracownicy najmniejszych firm oraz instytucji publicznych. W sumie na udział w PPK zdecydowało się nieco ponad 30 proc. pracowników firm, które uruchomiły program. To grubo poniżej oczekiwań.

Najwyższy odsetek, bo blisko 45 proc. pracowników przystąpiło do PPK w największych firmach. W mniejszych wskaźnik ten wynosi 22–23 proc. Partycypacja byłaby jeszcze niższa, gdyby przy jej wyliczaniu Polski Fundusz Rozwoju (PFR) wziął pod uwagę wszystkich pracowników uprawnionych do udziału w programie (czyli 11–11,5 mln), a nie tylko tych z firm, które uruchomiły PPK.

Skutek braku zaufania

– Życzylibyśmy sobie, żeby partycypacja była większa, ale to są indywidualne decyzje pracowników – powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, który nadzoruje wdrażanie i funkcjonowanie programu.

Jego zdaniem, choćby przebieg szczepień w Polsce pokazuje, że przekonywanie ludzi do słusznych działań wcale nie jest łatwym zadaniem. – PPK to pewnego rodzaju szczepienie przeciwko złej sytuacji finansowej na starość. Zarówno w przypadku PPK, jak i szczepień przeciwko covid widać wyraźnie, że mierzymy się w naszym społeczeństwie z wyzwaniami w postaci m.in....