Jak radykalizował się PiS
Ordo Iuris i Robert Bąkiewicz to dziś intelektualne zaplecze partii rządzącej.
Po odejściu z Ordo Iuris jeden z rozłamowców tłumaczył, że jego zdaniem przekaz fundacji był zbyt radykalny i antagonizujący. Przekonywał, że był przeciwnikiem eskalowania emocji i podnoszenia temperatury sporów, które nie przynoszą wcale dobrych efektów. Pomijając, czy to był rzeczywisty powód odejścia grupy osób z Ordo Iuris, trzeba przyznać, że ten opis precyzyjnie oddaje charakter organizacji, która uważana jest za zaplecze intelektualne obecnej władzy. W sprawach takich jak praktycznie całkowity zakaz aborcji walka z LGBT czy konwencją stambulską, to Ordo Iuris...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta