Systemowe naciąganie prawa
Stara neo-KRS nie ma prawa działać, a wybór nowej też jest odległy.
Z dniem 8 marca 2022 r. zakończyła się ustawowa „kadencja” nowej KRS – z pytaniem, co dalej. Zasadne były bowiem uwagi o sprzeczności reguł jej wyboru z prawem europejskim, a ustrojowo z art. 186 ust. 1 Konstytucji RP. Wybrana politycznie, tym bardziej w obecnych proporcjach, KRS nie gwarantuje przecież należycie „stania na straży niezależności i niezawisłości sędziów”, gdy sami rządzący wyselekcjonują sobie pasujących im sędziów, do tego zapewniając stosowne gratyfikacje za lojalność i dyspozycyjność. A co do sędzi Katarzyny Chmury, niezgodne także z art. 187 ust. 3 Konstytucji RP (skoro nie wybrano jej na czteroletnią, wspólną kadencję z resztą).
I znowu źle
Obóz Zjednoczonej Prawicy nie zdecydował się na zmianę sposobu wyboru sędziów do KRS. Jest to warunek sine qua non zgodności polskiego sądownictwa z prawem unijnym. Zamiast tego zarządzono ponowny nabór do kolejnej zależnej od rządzących Rady (już określa się ją jako „neo-KRSbis”). Wpłynęło łącznie 19 zgłoszeń, w większości tych samych osób, które tworzyły skład poprzedniej neo-KRS. Stawkę uzupełnili m.in. byli podsekretarze stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry: Łukasz Piebiak i Anna Dalkowska.
Zgodnie z przewidywaniami cała reszta klubów parlamentarnych zbojkotowała tę partyjną procedurę, więc ostatecznie dziewięciu kandydatów zgłosił Klub Parlamentarny PiS,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta