Dewaluacja Smoleńska
Prezydent Andrzej Duda słowem nie nawiązuje do rewelacji Macierewicza.
Gdyby spojrzeć z boku na wydarzenia z ostatniego 10 kwietnia, zobaczyłoby się coś dziwnego. Oto były minister obrony ogłasza, ni mniej, ni więcej, że na polskiego prezydenta w 2010 r. przeprowadzono zamach i właściwie wszystko już w tej sprawie wiadomo. Wtóruje mu wicepremier do spraw bezpieczeństwa, oznajmiając, że istnieje pełne wyjaśnienie sprawy, jasne i niebudzące wątpliwości: zbrodnia. Pasażerowie tupolewa zostali pod Smoleńskiem „zamordowani”. Wiadomość, wydawałoby się, absolutnie porażająca i druzgocąca. I co?
I nic. Sprawą standardowo ekscytują się media bliskie władzy, w tym państwowe. Pozostałe opisują beznamiętnie i raczej marginalnie wynurzenia Macierewicza i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta